W rym roku zrobiłam bombki obciągnięte materiałem i ozdobione "biżuterią"
Było sobie stare zniszczone pudełko i oto co powstało. w tonacji czarno białej z niewielką domieszką czerwieni.
Jakiś czas temu kupiłam na pchlim targu używaną trochę wyszczerbioną na dole paterę na owoce była w jednym nijakim beżowo kremowym kolorze, podobały mi się wachlarzowate żłobienia, które pomalowałam na biało i dwa odcienie srebra. Niestety nie zrobiłam jej zdjęcia w stanie pierwotnym, aktualnie wygląda tak.
To widok ze środka
Kto z nas nie lubi czekoladek. Dla jednej z łasuchów zrobiłam to pudełko, żeby zawsze miała pod ręką swoje słodkości.
Nie wiem czy pamiętacie karafkę w tonacji złoto turkusowej, którą zrobiłam chyba 2 lata temu.
Tym razem pudełko dla tych którzy lubią koty, w tonacji czarno-białej. Też już powędrowało do nowej właścicielki.