Prace balkonowe ciąg dalszy. Długo to trwa ale pracy wykonałam już dużo. Półki-kwietniki zrobione, osłona boczna balkonu z półkami zrobiona. Wczoraj i dziś szyłam poduszki na siedzisko, robiłam dwie wersje kolorystyczne granatowo-biało-niebieskie te będą pasowały do pokrowców siedziska uszytego ze starych jeansów. Gdy te mi się znudzą zarzucę szary koc na siedzisko i dodam podusie szaro-biało-różowe wg mnie są weselsze. Jak wam się podobają.
Już niedługo będzie wielka odsłona całości, kwiaty pięknie kwitną, jeszcze wymyślę jakieś miłe dla oka dodatki i będzie to jakby dodatkowy pokój, salonik wypoczynkowy. Już kilka razy piłam tam poranną kawę i cieszyłam oczy barwami kwiatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz